Hulajnogi elektryczne pod lupą Ministerstwa Sprawiedliwości

Jak doskonale wiemy, hulajnogi elektryczne są jednym z najpopularniejszych pojazdów elektrycznych w Polsce. Widzimy je niemal codziennie przemykajace po chodnikach. Polskie prawo nie nadążyło za elektryczną rewolucją i nadal znajdują się obszary nieuregulowane prawnie, które są często wykorzystywane przez użytkowników tych sprzętów.
Ministerstwo Infrastruktury do tej pory nie zdążyło doprecyzować przepisów dotyczących pojazdów transportu osobistego, dlatego sam resort Zbigniewa Ziobry postanowili
wziąć sprawy w swoje ręce.

8 km/h po chodniku, 20 km/h po ulicy oraz 25 km/h po ścieżce rowerowej.
Takie ograniczenia prędkości mają być wprowadzone dla elektrycznych hulajnóg.
Wynika to z projektu nowelizacji prawa w ruchu drogowym, które przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Ustawodawca musi zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo pieszych.
Obecna sytuacja, gdzie e-hulajnogi pędzą po kilkadziesiąt kilometrów na godzinę chodnikami, jest nie do zaakceptowania”  

Projekt ustawy ma również wprowadzić pojęcie urządzenia transportu osobistego (UTO).
Ma to być pojazd o szerokości nieprzekraczającej w ruchu 0,9 m
i długości nieprzekraczającej 1,25 m, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe, wyposażony w napęd elektryczny oraz oświetlenie, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h
(wyjątkiem będzie wózek inwalidzki, który ustawowo zostanie wyłączony spod definicji UTO). Używanie pojazdów niespełniających powyższych wymogów będzie zagrożone grzywną do 5 tys. zł 

“Do takich pojazdów zaliczyć można m.in. elektryczne rowery i skutery, małe samochody elektryczne, segwaye czy też coraz bardziej popularne w ostatnim czasie hulajnogi elektryczne”

Co myślicie o projekcie takiej ustawy? Czy w takim brzmieniu pozwoli ona na zwiększenie bezpieczeństwa na chodnikach i drogach?
Czekamy na wasze opinie!