1000$ za znalezienie wydechu
Pewien youTuber jeździł po Fort Myers na Florydzie podczas protestów Black Lives Matter.
W mieście panował spokój, jednak widać było wzmożoną aktywność służb porządkowych,
dlatego Jesse rozmawiał m.in. z policjantami.
Po chwili rozmowy jeden z funkcjonariuszy wyznał, że jeszcze kilka lat temu sam jeździł motocyklem. youtuber postanowił rzucić mu więc wyzwanie:
1000 dolarów za znalezienie wydechu.
Zadanie wydawałoby się proste, jednak istotnym w całej historii jest to, że Jesse siedział na Harley’u Davidson’ie Livewire…
Z wiadomych powodów próba zakończyła się niepowodzeniem. Jednak funkcjonariusz docenił wygląd motocykla.
Nagranie całej sytuacji możecie znaleźć poniżej.
Jak myślicie, jak z takim zadaniem poradzili by sobie nasi policjanci 😉 ?